Co niszczy kolagen w organizmie? Czynniki przyspieszające jego degradację

Co niszczy kolagen w organizmie? Czynniki przyspieszające jego degradację
Table of contents

Wiedza o tym, co niszczy kolagen w organizmie, pozwala skuteczniej przeciwdziałać procesom starzenia się tkanek. Białko to ulega systematycznej degradacji pod wpływem wielu czynników zewnętrznych oraz wewnętrznych procesów metabolicznych. Warto poznać mechanizmy tego zjawiska, aby świadomie dbać o kondycję skóry i stawów.

Jakie procesy naturalnie obniżają poziom kolagenu?

Co niszczy kolagen w organizmie? Pierwotną i nieuniknioną przyczynę spadku ilości kolagenu w tkankach stanowi upływ czasu. Proces starzenia rozpoczyna się już po ukończeniu 25. roku życia, kiedy to aktywność fibroblastów, czyli komórek odpowiedzialnych za produkcję macierzy zewnątrzkomórkowej, zaczyna stopniowo spadać. Często przytacza się, że każdego roku ludzkie ciało traci około jednego procenta swoich zasobów kolagenowych, co początkowo przebiega w sposób niezauważalny dla oka. 

Zjawisko to wynika ze spowolnienia metabolizmu komórkowego oraz zmniejszonej zdolności organizmu do regeneracji uszkodzonych struktur białkowych. Wraz z upływem lat równowaga między syntezą nowego kolagenu a degradacją starego zostaje zachwiana na korzyść procesów rozpadu. Wiązania w łańcuchach peptydowych niszczą się szybciej, niż są one odbudowywane. Jest to fizjologiczna kolej rzeczy, której nie da się całkowicie zatrzymać, lecz można ją spowolnić poprzez odpowiednie działania profilaktyczne.

Wspomniane spowolnienie produkcji wiąże się ściśle z układem hormonalnym. W szczególności u kobiet okres menopauzy przynosi drastyczny spadek poziomu estrogenów, co bezpośrednio koreluje z gwałtowną utratą jędrności skóry oraz osłabieniem kości. Gdy poziom tych hormonów spada, mechanizm naprawczy staje się mniej wydolny, a siatka kolagenowa ulega przerzedzeniu i osłabieniu. Nie dotyczy to wyłącznie skóry właściwej, ale również naczyń krwionośnych, ścięgien oraz powięzi, które tracą swoją elastyczność. Zrozumienie tego mechanizmu jest ważne dla akceptacji zmian zachodzących w ciele, ale także dla poszukiwania skutecznych metod wsparcia organizmu w tym trudnym okresie.

Dowiedz się więcej o wpływie kolagenu na kobiecy organizm, przeczytaj artykuł: Kolagen dla kobiet – dlaczego warto go stosować na różnych etapach życia?

Jakie są objawy przyspieszonej utraty kolagenu?

Najbardziej widocznym sygnałem świadczącym o ubytku kolagenu są zmiany zachodzące w obrębie powłok skórnych, które tracą swoją naturalną objętość i sprężystość:

  • bezpośrednim skutkiem załamywania się konstrukcji białkowej podtrzymującej naskórek jest pojawienie się drobnych linii mimicznych, które z czasem przekształcają się w głębokie bruzdy; 

  • pod wpływem grawitacji owal twarzy traci swój wyraźny kontur, a skóra na policzkach i podbródku zaczyna opadać, co określa się mianem odwróconego trójkąta młodości;

  • powyższemu zjawisku często towarzyszy przesuszenie cery, ponieważ uszkodzona macierz zewnątrzkomórkowa gorzej wiąże cząsteczki wody. Skóra staje się cieńsza, pergaminowa i bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne oraz podrażnienia;

  • widoczne staje się również zjawisko wolniejszego gojenia się ran i zadrapań, co wynika z niedoboru materiału budulcowego niezbędnego do regeneracji. 

Utrata gęstości skóry nie dotyczy tylko twarzy, ale widoczna jest także na dłoniach, szyi oraz dekolcie, gdzie tkanka tłuszczowa jest cieńsza. Degradacja kolagenu manifestuje się również w układzie ruchu, dając objawy, które często bywają mylone z przeciążeniem lub stanem zapalnym. Sztywność stawów o poranku oraz charakterystyczne “trzaski” podczas poruszania się mogą świadczyć o wycieraniu się chrząstki stawowej, która w dużej mierze składa się z włókien kolagenowych. Zmniejszenie ilości mazi stawowej oraz osłabienie ścięgien i więzadeł prowadzi do ograniczenia zakresu ruchomości i zwiększa ryzyko kontuzji podczas aktywności fizycznej. Objawy te często rozwijają się powoli, usypiając czujność i opóźniając wdrożenie odpowiednich działań naprawczych.

Wpływ niedoboru kolagenu na kondycję włosów i paznokci

Włosy i paznokcie, choć zbudowane głównie z keratyny, są silnie uzależnione od prawidłowego poziomu kolagenu w organizmie, zwłaszcza w kontekście ukrwienia mieszków włosowych i macierzy paznokcia. Niedobór tego białka może skutkować osłabieniem naczyń krwionośnych w skórze głowy, co ogranicza transport składników odżywczych do cebulek włosowych. Efektem tego jest matowienie włosów, ich wzmożone wypadanie oraz wyraźne zmniejszenie grubości poszczególnych pasm. Włosy stają się łamliwe, przesuszone i trudne do ułożenia, tracąc swój naturalny blask i witalność. 

Brak odpowiedniej podpory strukturalnej w skórze właściwej sprawia, że mieszki włosowe są słabiej zakotwiczone, co skraca cykl życia włosa. Zmiany te są często mylnie interpretowane jako skutek niewłaściwej pielęgnacji zewnętrznej, podczas gdy przyczyna leży wewnątrz organizmu.

Paznokcie reagują na deficyt kolagenu zwiększoną kruchością, rozdwajaniem się płytki oraz pojawianiem się na niej podłużnych bruzd. Płytka paznokciowa staje się cienka i elastyczna w nieprawidłowy sposób, wyginając się pod naciskiem, zamiast stawiać opór. Często obserwuje się również wolniejszy wzrost paznokci oraz skłonność do powstawania bolesnych “zadziorków” wokół wału paznokciowego. Kolagen dostarcza aminokwasów, w tym proliny, która jest niezbędna do syntezy keratyny, więc jego brak bezpośrednio uderza w jakość wytworów naskórka. Aby móc produkować gładką i twardą płytkę, zdrowe łożysko paznokcia wymaga silnej struktury tkanki łącznej. Ignorowanie tych sygnałów może prowadzić do przewlekłych problemów z kondycją dłoni i włosów.

Czy dieta wpływa na degradację kolagenu?

Dla trwałości włókien kolagenowych ogromne znaczenie ma sposób odżywiania. Jednym z największych zagrożeń dietetycznych jest nadmierne spożycie cukrów prostych. Może to wywoływać tzw. glikację białek. Proces zachodzi, gdy cząsteczki glukozy przyłączają się do włókien kolagenu i elastyny. Elastyczne dotąd włókna stają się sztywne, kruche i zdeformowane, tracąc swoje funkcje biomechaniczne. Skóra osób spożywających duże ilości słodyczy i produktów przetworzonych starzeje się szybciej, przybierając szary, ziemisty odcień i tracąc zdolność do powrotu do pierwotnego kształtu po rozciągnięciu. Ograniczenie węglowodanów prostych jest zatem jednym z najważniejszych kroków w diecie pro-kolagenowej.

Dieta uboga w antyoksydanty, witaminy i minerały również przyczynia się do przyspieszonej degradacji kolagenu, pozbawiając organizm narzędzi do obrony przed uszkodzeniami:

  • szczególnie istotna jest witamina C, która nie tylko stymuluje syntezę nowych włókien, ale także chroni istniejące przed atakiem wolnych rodników;

  • brak świeżych warzyw i owoców w jadłospisie sprawia, że stres oksydacyjny sieje spustoszenie w tkance łącznej bez napotykania oporu;

  • żywność wysokoprzetworzona, pełna konserwantów i tłuszczów trans, wywołuje w organizmie ogólnoustrojowe stany zapalne, które aktywują enzymy niszczące kolagen;

  • niedobór pełnowartościowego białka w diecie oznacza z kolei brak aminokwasów budulcowych, takich jak glicyna i prolina, uniemożliwiając odbudowę uszkodzonych struktur.

Wpływ używek na kolagen w organizmie

Szukając odpowiedzi na pytanie, co niszczy kolagen w organizmie, nie można zapominać o używkach. Spożywanie alkoholu jest kolejnym czynnikiem, który negatywnie wpływa na stabilność włókien kolagenowych poprzez mechanizm odwodnienia i uwalniania toksycznych metabolitów. Alkohol (etanol) może pogarszać status niektórych witamin (m.in. A, C), które są kluczowymi kofaktorami w procesie kolagenogenezy, czyli tworzenia nowych wiązań. 

Dodatkowo aldehyd octowy powstający podczas metabolizmu alkoholu uszkadza bezpośrednio fibroblasty oraz naczynia krwionośne odżywiające skórę. Odwodniona tkanka jest znacznie bardziej podatna na pękanie włókien kolagenowych i tworzenie się trwałych zagnieceń w postaci zmarszczek. Regularne picie alkoholu prowadzi do rozszerzenia naczyń włosowatych, co w połączeniu z osłabionym kolagenem skutkuje trwałym zaczerwienieniem i „pajączkami”. Unikanie używek jest więc kluczowe dla zachowania integralności macierzy międzykomórkowej.

Jak stres i brak snu niszczą kolagen?

Przewlekły stres to cichy zabójca kolagenu, działający poprzez nadmiar kortyzolu. Hormon ten nie tylko rozkłada istniejące białka na energię, ale też paraliżuje fibroblasty, blokując produkcję nowych włókien. W efekcie skóra staje się cienka, a jej bariera ochronna ulega osłabieniu. Sytuację pogarsza brak snu, który zaburza nocną regenerację. Niedobór snu drastycznie obniża jego poziom i jednocześnie podbija kortyzol, tworząc błędne koło destrukcji. Organizm w trybie przetrwania „odcina” zasilanie skórze, przekierowując zasoby do kluczowych narządów. Dlatego higiena snu i redukcja napięcia są fundamentem walki o młody wygląd.

Jakie choroby i stany zapalne wpływają na poziom kolagenu?

Poważne zagrożenie dla kolagenu stanowią choroby autoimmunologiczne, gdy układ odpornościowy błędnie atakuje własne tkanki. W niektórych chorobach autoimmunologicznych i przewlekłych stanach zapalnych tkanka łączna może ulegać szybszej degradacji – w takich przypadkach priorytetem jest leczenie podstawowe.

Jakie suplementy i dieta wspierają ochronę kolagenu?

Świadoma suplementacja staje się nieodzownym elementem strategii przeciwstarzeniowej, zwłaszcza w obliczu spadającej jakości żywności i szybkiego tempa życia. Warto wybierać preparaty, które oferują formę hydrolizowaną kolagenu, czyli pociętą na mniejsze cząsteczki (peptydy). Taka postać sprzyja wchłanianiu do krwioobiegu i wykorzystaniu aktywnych biologicznie peptydów jako sygnału do naprawy tkanek. 

Marka eatyx, znana z innowacyjnego podejścia do żywności funkcjonalnej, wykorzystuje w swoich produktach właśnie takie zaawansowane formy, co zwiększa ich skuteczność. Suplementacja powinna być traktowana jako uzupełnienie, a nie zastępstwo zrównoważonej diety, jednak w przypadku kolagenu dostarczenie odpowiedniej dawki z samego pożywienia bywa trudne. Regularność przyjmowania preparatów jest kluczem do nasycenia tkanek niezbędnymi aminokwasami. Szczególną uwagę warto zwrócić na kolagen wołowy (np. eatyx LABS Collagen Premium 16 000 mg), który wyróżnia się unikalnymi właściwościami i wysoką kompatybilnością z ludzkim organizmem. Jest on bogaty w kolagen typu I i III, czyli dokładnie te rodzaje, które dominują w naszej skórze, kościach i ścięgnach.